trening na czczo a redukcja

Nie, trening na czczo czy to cardio, czy siłowy nie ma większego sensu, jeżeli chodzi o utrate tkanki tłuszczowej - tutaj mógłbym skończyć, ale niech będzie…

Warto zauważyć na starcie, że trening na czczo nie powoduje większego wydatku energetycznego w skali 24 godzin. Badano ludzi, gdzie było 60min cardio na czczo i po posiłku, a wydatek energetyczny był taki sam.

Interval training in the fed or fasted state improves body composition and muscle oxidative capacity in overweight women

Jest jedno duże badanie Brada Schoenfelda czy innych naukowców, w którym także badano wydatek energetyczny i utratę tkanki tłuszczowej przez 4 i 6 tyg pomiędzy dwoma grupami, także bez żadnych różnic.

Potem możemy spojrzeć na to, czy trening na czczo w jakikolwiek sposób wplywa na apetyt w ciągu dnia i czy może to dzięki temu (o ile nie liczmy kalorii) jesteśmy mniej głodni i przez to jemy mniej.

Appetite, energy intake and resting metabolic responses to 60 min treadmill running performed in a fasted versus a postprandial state

O dziwo, są badania, w których wykazano, że apetyt był faktycznie mniejszy, ale… po treningu, przed ktorym cos zjedlismy ;) Więc na odwrót niż byśmy chcieli.

Jest też masa innych badań, które patrzą na inne aspekty, ale nie ma sensu o nich pisać, ale najważniejsze jest to, że o ile dobrze pamietam, po prostu nie ma jeszcze badań mówiących, że trening na czczo moze wspomóc utracie TKANKI tluszczowej.

Pytanie jakie głównie tutaj można zadać, jak dana osoba zareaguje na trening na czczo. Ja np. po sobie wiem, że jak trenuje na czczo, mam po prostu więcej energii niż jak po posiłku (tak wiem, dziwne, ale tak jest, kwestia przyzwyczajenia).

Koniec koncow, moim zdaniem - jak ktoś chce, niech robi trening/cardio na czczo, ale niech nie robi tego z myślą, że dzięki temu straci więcej tkanki tłuszczowej.