nadpobudliwość u dzieci. winny cukier?

Festive medical myths - Sugar causes hyperactivity in children

Mimo, że wiele osób może tak myśleć, to niestety nie jest to prawda. Jak możemy przeczytać w jednym z opracowań jest to jeden z mitów powielanych przez media. Większość ludzi, jak myśli o cukierkach, czy innych produktach zawierających cukier, to uważają, że u dzieci powoduje to gorący zastrzyk energii, ale natomiast rodziców to terroryzuje, bo myślą, że jak tylko ich dzieci zjedzą choć odrobinę czegoś z cukrem to nie będą mogły spać, a zamiast tego będą cały dzień i noc latać mocno nadpobudliwe.

Niestety, bez względu na to, w co rodzice wierzą, czy to co mówią media, samego cukru nie można winić za to, jak małe dzieci się zachowują i nie można obwiniać cukru, że można nad dziećmi zapanować.

Było ponad 12 podwójnie ślepych badań w tym zakresie (do tej pory pewnie jeszcze wiecej), gdzie sprawdzono jak dzieci reagują na diete zawierajaca rozne poziomy cukru.

Żadne z tych badań, nawet tych, które dotyczyły dzieci z zaburzeniami koncentracji, cz nadpobudliwością, nie wykryto różnic w zachowaniu między dziećmi, które miały w diecie spore ilości cukru, a tymi, które go nie miały w ogóle.

Obejmowało to cukier ze słodyczy, czekolady i źródeł naturalnych. Nawet w badaniach, gdzie uważano dzieci za mocno wrażliwe na cukier, nie zachowywały się inaczej po zjedzeniu sporych jego ilości w porównaniu do dzieci, które miały dietę bez cukru.

Naukowcy nawet przebadali to, jak rodzice reagują na mit dotyczący aktywności dzieci, a ilość cukru w diecie. Okazalo sie, ze jezeli rodzice dawali dzieciom napoje słodzone (nawet jak tak naprawde naukowcy wiedzieli, że ten napój nie mial cukru - tzw. ślepe badanie), to oceniały zachowanie ich dzieci jako bardziej nadpobudliwe. Wychodzi na to, że rodzice sami sobie wmawiali w niektórych badaniach to, że ich dzieci zmieniały zachowanie po zjedzeniu czegoś ‘słodkiego’ (zawierającego cukier).

Spójrzmy jednak na kolejne badanie, a raczej meta-analizę. Mimo, że trochę lat ma, to jak wiemy, badania dobrze przeprowadzone, nie mają daty ważności:

The effect of sugar on behavior or cognition in children. A meta-analysis

Metaanaliza badań, wykazała, że cukier (głównie sacharoza) nie wpływa na zachowanie dzieci, jak i ich funkcje poznawcze.

W metaanalizie postawiono jednak pytanie:

dlaczego wyniki badań kontrolowanych tak bardzo różnią się od wrażeń rodzicow po tym jak ich dzieci spożywają produkty zawierające cukier.

Tutaj możliwym wyjaśnieniem jest oczekiwanie rodziców - czyli po prostu własne przekonania.

Badanie Hoovera I Milicha przetestowało grupę rodziców i dzieci, w przypadku których rodzice uważali, że ich dzieci źle reagują/zareagowały na spożycie cukru.

W badaniu wzięto wszystkie dzieci i podano im napój słodzony sztucznym słodzikiem (placebo). Jednak jak to w badaniach ślepych bywa, połowie rodziców, którzy uważali, że ich dzieci się nie potrafią zachować po spożyciu cukru, naukowcy powiedzieli, że to co dostali ich dzieci, to był napój słodzony prawdziwym cukrem.

Następnie poprosili rodziców, aby obserwowali i oceniali zachowanie swoich dzieci, a badacze obserwowali i rejestrowali zachowania rodziców w kontaktach z dziećmi. W badaniu stwierdzono, że przekonania i oczekiwania rodziców mogą mieć znaczący wpływ na to, jak postrzegają zachowanie swoich dzieci.

Przykładowo, dzieci są bardzo podekscytowane podczas swoich czy ich kolegów/koleżanek przyjęć urodzinowych, czy np. Jak są to jakieś święta, gdzie przeważnie jest dużo ‘słodkiego’. Jako, że cukier jest często spożywany i lubiany przez dzieci, zmiany w ich zachowaniu mogą być błędnie odczytywane, a przez to często rodzice wiążą spożycie cukru z zachowaniem dzieci - jest to po prostu dobra ‘wymówka’, a do tego dość wygodna.

Ponadto, cała reklama i nagonka, sugerująca związek między cukrem a zachowaniem dzieci, może być dla rodziców podprogowym sygnałem i przez to oczekują takiego, a nie innego zachowania swoich dzieci. Taka informacja z mediów, może powodować że rodzice, którzy już myśleli, że cukier tak działa na ich dzieci, umacnia ich myślenie w tym kierunku i będzie ciężej ich od tego odciągnąć.

No i jeszcze trochę nowsze badanie, bo z tego roku, które dotyczy bardziej spadku energii po zjedzeniu cukru, czyli tzw. ‘Sugar rush’ i ‘sugar crash’ - najpierw po zjedzeniu cukru mamy/dzieci mają dużo energii, a potem nagle nastaje senność - jednak co na to nauka?

Sugar rush or sugar crash? A meta-analysis of carbohydrate effects on mood

Efekt spożywania cukrów na nastrój jest szeroko dyskutowany, a naukowcy informują w swoich badaniach zarówno o poprawie nastroju jak i również jego mocnego spadku po spożyciu cukrów.

Poniewaz spożywanie produktów słodzonych cukrem gwałtownie wzrosła w ostatnich latach na całym świecie, postanowiono zbadać czy twierdzenie, jako, że cukier ma duży wpływ na nastrój i zachowanie ludzi/dzieci.

Analiza 31 badań, a w tym 1259 uczestników nie wykazuje żadnego wpływu węglowodanów (w tym cukrów prostych) na aspekty nastroju w żadnym momencie i czasie po ich spożyciu.

Jednak podawanie węglowodanów było związane z wyższym poziomem zmęczenia i mniejszą czujnością w porównaniu z placebo w ciągu pierwszej godziny po spożyciu cukrów/węglowodanów.

badanie jest ok, ale zastanówmy się

^ W tym badaniu i meta-analizie należy wziąć pod uwagę to, że spadek uwagi i zmęczenie występowano po spożyciu SAMYCH WĘGLOWODANÓW, dużej ilości cukru bez zadnego innego makroskładnika - co może mieć miejsce np. jak ktoś wypije cały sok na raz.

Dochodzi też sprawdzenie czy powyższe, nie jest spowodowane serotonina, bo jak wiemy, duże dawki węglowodanów wpływają na jej poziomy, a ta może powodować mniejsza ‘czujność’.

No i teraz podsumowanie - nie, sam cukier nie powoduje problemów, jednak jak spojrzymy na ‘Big Picture’ jeżeli chodzi o funkcje poznawcze, zmęczenie, nadpobudliwość, czy ogólną sprawność umysłową, trzeba spojrzeć na nawyki żywieniowe w ciągu danego dnia czy tygodnia.

Cukierek tu, cukierek tam, czy deser po obiedzie nie spowodują u nikogo nagłego zmęczenia czy nadpobudliwości czy innych rzeczy, za które obwiniany jest sam cukier.

dieta ma znaczenie

Jednak jeżeli dziecko, czy nawet nasza dieta, jest całościowo do dupy, to nie ma co się dziwić, że ktoś chodzi całe dnie zmęczony, a po posiłku ma wyrzut cukru, a potem nagle po godzinie jak insulina zbija cukier to człowiek się robi senny.

To jest spowodowane głównie złą kompozycją posiłków, słabym stanem zdrowia (np. Słaba wrażliwość insulinowa) i innych rzeczy - gdyby całościowo wszystko było w porządku, to takie rzeczy by nie występowały.

Jako, że mam pracę umysłową to sam zauważyłem takie rzeczy dość szybko. Kiedyś posiłek o 11/12 powodował, że o 13 potrafiłem zasypiać przy komputerze. Masa znajomych w pracy tez tak miala, jak zaczalem sie bardziej interesować dietetyka i zdrowym odżywianiem to szybko dało rade naprawic problem.

Odpowiednia dieta w ciagu dnia, dbanie o nie tylko makroskładniki, ale i mikroskładniki, dobrze skomponowane posiłki spowodowały, że mogę sobie pozwolić w ciągu dnia na krówki, batony, lody (w normalnych ilościach, a nie obżeranie się) i nie jestem senny - to samo tyczy się każdego innego człowieka: o ile cała dieta jest dobrze skomponowana i powiedzmy, w 80% nasza ‘miska’ składa się z pełnowartościowych produktów, które uzupełniają potrzeby naszego organizmu, to słodkości nie zrobią nam krzywdy.

Nie namawiam także do jedzenia słodkiego - jednak wkurza mnie, jak aktualnie wśród osób mało obeznanych istnieje nagonka, że cukier to największe zło… ba, dochodzi nawet do tego, że niektórzy dietetycy zabraniają jeść owoców, bo też ‘mają cukier’.

to jak, powoduje nadpobudliwość, czy nie?

Także, wracając do pytania - nie, sam cukier tego nie powoduje. Jednak jak cała dieta w ciągu dnia, jak i tygodnia jest gówniana, to tak, moze to wplynac na to, jak reagujemy na pojedyncze produkty czy makroskładniki.

Jednak badania jasno pokazują, że sama wiara rodziców, czy to co mówią media: samego cukru nie można winić za to, jak małe dzieci się zachowują

Zobacz też wpis: czy cukier uzależnia - myślę, że też może Cię to zainteresować, skoro ten tutaj temat wzbudził Twoją ciekawość.